Obowiązek jazdy na zimówkach w Niemczech

[Dig Dug]

Jestem na tak.
Znikli by częściowo kolesie na letnich nie mogący ruszyć spod świateł lub stopu i blokujący innych.
A na opony nie stać głównie ludzi w starych maluchach, dużych fiatach, polonezach i innych gratach za kilkaset zł, którzy już stanowią zagrożenie bo za flaszkę załatwiają przegląd. Nie żebym z nich kpił, bo stać mnie na opony, ale oni tak czy siak stanowią zagrożenie i nie chce na drodze auta, które walnie mnie w dupę, bo nie miało opon, a było ślisko, nie chce kogoś, komu w aucie nie widać kierunków itp. :evil:

[abstinent]

Dig Dug, zapomniałeś dodać wiele samochodów małych i kompaktów(gdzie średnia to nie 500zł tylko 5-15tyś, także sporo nowych widziałem na letnich :|
niestety jestem na nie

[misiekwaw]

Busku, no ja to rozumiem, ale co poradzisz na nasze zarobki :?: A ludzie muszą jeździć(choć nie wszyscy)

ludzie nic nie muszą, za to niektórym ludziom się wydaje że im się to należy :roll: kiedyś dużo mniej ludzi / rodzin posiadało samochody a reszta :?: nie żyli :?: żyli, samochód to nie coś absolutnie niezbędnego do życia, to dobro było nie było luksusowe, choć to dziwnie brzmi w stosunku do jakiegoś starego strucla ale tak jest. Samochód to nie zadne świete prawo jednostki tylko dobro konsumpcyjne :roll: Nie stać mnie na 50 calową plazmę to oglądam na starym TV, nie stać mnie na jeżdżenie autem to wsadzam dupę w autobus/tramwaj/pociąg i tyle.

Obym nie musiał się kiedyś przekonać czy jestem w stanie stawić temu czoła, ale przysłowiową dupę od auta życie mi odspawało i żyję.

Jestem zdecydowanie za obowiązkiem używania zimówek.

P.S.
A za przykłady z życia wzięte czyli np. zbieranie przez cierpów po warsztatach klocków na których "jeszcze da się pojeździć" odbierałbym dożywotnio prawo wykonywania zawodu kierowcy :evil: bo swoim gównozjadztwem narażają innych

[Busku]

Busku, no ja to rozumiem, ale co poradzisz na nasze zarobki A ludzie muszą jeździć(choć nie wszyscy)

Dodam tylko że zarabiam mniej niż kwota którą podałeś, ale jeśli wiem że jest coś do wymiany lub kupienia, odkładam i to robie, moim zdaniem bezpieczeństwo to podstawa, a jeśli mnie nie stać na bezpieczeństwo to nie kupuje samochodu... MisiekWAW, w 100% popieram to co napisałeś :wink:

[Mickul]

Ciekawe jakby u nas miał się taki przepis. Ostatnio rozmawiałem z kierowcą autobusu działającego na zlecenie KZK GOP i obsługującego lokalną linię 234 w miarę nowymi (1996) autobusami z Holandii. Rozmawialiśmy o jakiś wydatkach jego szefa i wspomniał o tym, że zainstalował sobie kamery, aby podglądać pracowników na hali z własnego domu, a autobusy jeżdżą na łysych oponach letnich i na takich też będą jeździć w zimę. Co prawda średnia prędkość w rozkładzie (30km/h) nie należy do ogromnych, ale jednak autobus ma 330km i 18 metrów długości...

[Agamek12]

Ciekawe jakby u nas miał się taki przepis.

U nas przepis byłby przestrzegany w taki sposób, że część kierowców jeździłaby na kilkuletnich, prawie łysych zimówkach tylko po to, aby jeździć zgodnie z prawem...

[marlej108]

JESTEM ABSOLUTNIE PRZECIW obowiazkowi jazdy na oponach zimowych.

nikt mi nie wmowi, ze w USA czy Kanadzie nie pada snieg... bo pada i to ostro.

Nie ma tam obowiazku jazdy na oponach zimowych i nie ma dramatu.

to powinno byc uzaleznione tylko od kierowcy - oczywiscie mozna go uswiadamiac ze na zimowych lepiej ze sniegiem (ale juz nie sniegiem z deszczem...) sobie auto poradzi.

natomiast wszelki przymus jest tylko wyladzaniem pieniedzy - lobbowanym z pewnoscia przez producentow opon i felg.

coraz mniej wolnosci - i to sami ludzie tego chca.... zadziwiajace...

[kris75]

marlej mylisz wolnosc z samowola raczej - to nie jest wolnosc, kiedy innym blokujesz ruch na drodze lub stwarzasz zagrozenie - jesli jezdziliby na letnich zima na swojej posesji to prosze bardzo. Przepis jest sluszny i jasny jest jego cel, a na amerykanskich drogach, poza tym ze snieg tak samo sliski to wszystko pozostale jest inne

[Mickul]

Nie ma tam obowiazku jazdy na oponach zimowych i nie ma dramatu.

[abstinent]

trzeba wziąć pod uwagę że stany są troszkę duże, i nie wszędzie w zimę jest śnieg,mróz, no a jak już się pokaże z 1cm to dzieją się takie cuda

[bzyq_74]

W uSA tez wiekszość jeździ na całorocznych i się śmieją z europejczyków jak rozmawiałem ale oni wżyciu nie mieli zimówek na samochodzie i pewnie nie maja porównania.

A potem my się z nich śmiejemy :diabelski_usmiech ale urwał
haha hamerykańce

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=npTRXr4Sgxg[/youtube]

Inni potrafią:
Estonia - 1 XII - 1 IV
Finlandia - 1 XII - 1 III (śnieg zalega 1 XI- 1 IV) więc mają liberalne prawo
Litwa - 10XI - 1 IV
Łotwa - 1 XII- 28 II
Słowenia - 15 X - 15 III
Szwecja - 1 XII - 31 III

[Jac_ek]

Widocznie ludzie nie potrafią zadbać o swoje bezpieczeństwo sami, a jak nie potrafią (głównie z oszczędności ale może i też z niewiedzy a nierzadko z głupoty) to trzeba im wskazać drogę !

Jeśli stać cię na samochód (nie piszę tu o szrotach jakich pełno na drogach) - to stać cię na jego utrzymanie - jeśli nie stać cię na utrzymanie samochodu to sorry ale nie ma dla ciebie miejsca na drogach.
Przy ciągle zwiększającym się ruchu trzeba zaostrzać/poprawiać przepisy jak i infrastrukturę - ktoś to musi sfinansować.

Poza tym przymus wymiany opon na zimówki pobudzi troche gospodarkę da całkiem sporo sezonowych miejsc pracy itd..

Jestem jak najbardziej za

[winni77]

Poza tym przymus wymiany opon na zimówki pobudzi troche gospodarkę da całkiem sporo sezonowych miejsc pracy itd..

To pewnie też, ale jeśli wprowadzą taki przepis z dnia na dzień, ceny pewnie niezłe skoczą do góry...

[ Dodano: Sob 09 Paź, 10 13:14 ]

trzeba wziąć pod uwagę że stany są troszkę duże, i nie wszędzie w zimę jest śnieg

Ale przecież każdy stan może z osobna takie przepisy wprowadzać lub nie.

[ Dodano: Sob 09 Paź, 10 13:14 ]

Jestem jak najbardziej za

Ja również, choć mimo wszystko to dosyć kontrowersyjny pomysł.

[sebu]

W uSA tez wiekszość jeździ na całorocznych i się śmieją z europejczyków jak rozmawiałem ale oni wżyciu nie mieli zimówek na samochodzie i pewnie nie maja porównania.

Widać jak oni jeżdżą,jak spadnie śnieg,oglądając filmiki w internecie to ma się niezłą polewkę.

Tylko jasno powinno być określone w jakich warunkach obowiązują zimowe, a w jakich nie.

jak kiedyś światła

Widocznie ludzie nie potrafią zadbać o swoje bezpieczeństwo sami

Według mnie to nie jest tak,zawsze trafi się jakiś pajac,który będzie myślał,że jak ma zimówki to może 100 km/h latać po lodzie i że nic mu nie grozi

Jeśli stać cię na samochód (nie piszę tu o szrotach jakich pełno na drogach)

co masz na myśli :?:

[Jac_ek]

Jeśli stać cię na samochód (nie piszę tu o szrotach jakich pełno na drogach)

co masz na myśli :?:

często sobie patrzę na jadące samochody wokół mnie, i pierwsza sprawa jaka się rzuca w oczy to zużyte amortyzatory, to widać od razu, czasami tak podskakują że człowiek się zastanawia kiedy poleci samochód - pełno jest takich samochodów - wystarczy się poprzyglądać - jak bardzo wydłuża się droga hamowania to też wiadomo, później na światłach popatrz sobie na opony - część ludzi jeździ latem na zimówkach, albo mają co innego na przodzie co innego na tyle. Latające reflektory, źle ustawione światła itd... a wszystko to w samochodach które okres świetności mają już dawno za sobą a poza logiem na masce/klapie mają już niewiele wspólnego z oryginałem - bo zamienniki są tańsze więc po co przepłacać ?

pełno tego jeździć - nawet ostatnio widziałem jeszcze Opla Kadeta - k$%^&* ile to może kosztować? 50 zł?

[marlej108]

Powtarzam raz jeszcze PRAWNY OBOWIAZEK JAZDY NA OPONACH ZIMOWYCH jest idiotycznym wymyslem. Przez ostatnie niemal 50 lat nie mieliscie opon zimowych NO I CO???
a 10 lat temu sie zaczelo w ojczyznie pranie mozgu, i widac ze skuteczne...

opony letnie, opony zimowe. potem sie pojawia opony moze jesienne... na deszcz, bo zimowe na deszcz sie przeciez nie nadaja - a u nas zima to wlasnie polaczesnie opadow czesto sniegu i deszczu.... no i co?

a czemu zniknely w UE prawie zupelnie opony caloroczne, czyli takie jakie dominowaly wlasnie przez ostatnie 50 lat? Bo bardziej sie oplaca wmowic ludziom ktorzy SIE BOJA ze potrzebuja specjalnie dwoch (a w przyszlosci moze jeszcze wiecej...) kompletow opon - na lato i na zime.

i skoro te opony sa tak zaprojektowane, to na pewno w sniegu sie lepiej jezdzi na zimowych, a tragicznie na letnich, ale prosze nie dajcie sie zrobic zupelnie w trabe i nie dajcie sobie wmowic ze opony caloroczne sie do niczego nie nadaja, skoro prawie caly swiat na nich jezdzi. Wyjatkiem sa niektore kraje UE, gdzie po prostu kierowcy sa zamozni, i wydatek 300 - 400 euro na komplet opon nie jest dramatem + felgi + miejsce gdzie mozna je trzymac.

Nikt nikomu nie broni jak ma zyczenie miec opon zimowych - bardzo dobrze. ALE WSZELKIE OGRANICZANIE WYBORU to OGRANICZANIE WOLNOSCI (tu jakis kolega napisal mega bzdure przed chwila, ze prawo do wyboru na jakich oponach chce jezdzic to ... samowola - Boze swiety....).

Sa rozne ciekawe testy - nawet czasem w popularnych gazetach motoryzacyjnych, gdzie czesto opony caloroczne sa lepsze od zimowych, jesli wlasnie lezy na drodze mokry snieg (a tak jest czesto u nas) - oczywiscie na samym sniegu profil zimowek lepszy. Ale to MY MAMY MIEC PRAWO WYBORU - a nie przymus.

Ale coz - widac niektorym odpowiada filozofia, zgodnie z ktora ludzie to debile, i ma za nich decydowac ustawodawca....

ps. a co do zdjec o tych wypadkach w USA, to hehe, o czyms zapominacie - tam nikt praktycznie nie jezdzi na oponach zimowych (podobnie w KAnadzie, gdzie sa opony caloroczne - a jest tam klimat surowszy niz u nas a zima ze hoho!) - a wypadkow maja sporo mniej statystycznie w przeliczeniu na mieszkanca, po mimo tego, ze tylu z Was w Ojczyznie jadzie na zimowkach.

a co do krajow skandynawskich, to jesli ktos tam byl w zime, wie jak ZIMA TAM WYGLADA - i tam rzeczywiscie przydaja sie bardzo owe opony zimowki. Ale w Szwecji macie tez inne ciekawe wymagania - nikt nie jezdzi szybciej niz pokazauja przepisy - np na pieknej szerokiej drodze wszyscy karnie jada ... 80 km/h wiec moze tez tak zacznijcie jezdzic to nie bedzie tylu wypadkow drodzy zwolennicy zimowek z przymusem. A tak spadnie snieg, zalozycie opony zimowe i .. gaz do dechy bo przeciez "mam zimowki"! i co? i najwiecej wypadkow smiertelnych w 2008 r. w Europie.

reasumujac - najwazniejszy jest ZDROWY ROZSADEK. Czlowiek rozsadny dopasuje opony do warunkow jazdy, tak samo jak predkosc i styl jazdy. A na idiote nie pomoze zaden nakaz czy zakaz (kupi sobie najtansze z allegro opony zimowe uzywane, ktore beda naprawde stanowily zagrozenie). Dlatego jestem za oponami zimowymi (wlasnie zreszta musze kupic nowe:-) ale obowiazkowi jazdy na nich jestem calkowicie przeciwny.

zamiast zmuszac - trzeba edukowac.

pozdrawiam i szerokosci

[Jac_ek]

marlej108, to nie jest kwestia tego co kto komu wmówił - zobacz sobie testy opon jak jedne i drugie się sprawują na drodze (letnie/zimowe). Jeśli masz wiedzę, że coś jest lepsze od innego (bo to nie podlega dyskusji) to nie rozumiem dlaczego z tego nie skorzystać? A dlaczego powinno być to obowiązkowe? bo jak widać część ludzi nie chce inwestować w poprawę bezpieczeństwa na drodze. 50 lat temu może i nie było zimówek ale 50 lat temu w Polsce było 10 samochodów ;-) a w europie kolejne 100, świat się zmienia, postęp jest nieunikniony więc po co się przed nim bronić?

[Agamek12]

Czekam wiec w takim razie na kolejny jeszcze lepszy pomysł (przepis) poprawiający bezpieczeństwo na drogach: zimą jeździmy na zimówkach, latem na letnich, wiosną oraz jesienią na przejściówkach. Dodatkowo, jeśli zimą temperatura podniesie się do +5stC, zakładamy przejściówki... W imię bezpieczeństwa i postępu...

PS: ja zaraz zakładam na Tojtojkę kółka zimowe - ale robię to dlatego, że podpowiada mi to rozsądek a nie odgórny nakaz. Powiem też, że jeździłem od zawsze przez cały rok na światłach mijania - podpowiadał mi to rozsądek...

[sebu]

albo mają co innego na przodzie co innego na tyle.

nie jest to zabronione

bo zamienniki są tańsze więc po co przepłacać ?

często bywają trwalsze niż oryginały

pełno tego jeździć - nawet ostatnio widziałem jeszcze Opla Kadeta - k$%^&* ile to może kosztować? 50 zł?

to o niczym nie świadczy,może akurat kogoś stać na taki samochód i ma go w dobrym stanie .bo części są tanie,lub dopiero co zrobił prawko i chce nauczyć się jeździć na jakimś starszym aucie

[Agamek12]

Poniżej przeprowadzony przez AMiS w zeszłym roku test markowych opon typowo zimowych oraz dwóch markowych całorocznych. Widać po wynikach wyraźnie, że opony całoroczne sa gorsze od zimówek jedynie na śniegu. Tyle tylko, że róznice te są tak naprawdę minimalne (tak, wiem, 3m róznicy hamowania między najlepszą oponą zimową a najgorszą całoroczną to pół długości auta... ale taka zimówka po 20kkm będzie miała tą drogę wyraźnie dłuższą)

[kris75]

Poboznym zyczeniem byloby stworzenie opony o takiej charakterystyce aby w upaly i mrozy zachowywala pelnie swoich mozliwosci - no niestety az tak dobrze niestety nie ma. Jesli nawet pominac twardosc mieszanki to zawsze pozostaje inny bieznik. Opony caloroczne w idealnych warunkach bede nieco gorsze od letnich, jednak podczas mrozow lub latem na mokrej nawierzchni wraz ze wzrostem predkosci okazuje sie ze te roznice mocno rosna http://www.autocentrum.pl/opony/czy-...ski-kompromis/
i tutaj inny artykul do poczytania (po niemiecku) http://www.autobild.de/artikel/ganzj...t-1256822.html
Jednakże oczywiscie dla kogos kto w zimie i tak nie zamierza przesiadac sie na opony zimowe kupno opon calorocznych bedzie lepszym rozwiazaniem niz jazda zima na letnich lub jazda latem na zimowkach.

[szkoda]

Poboznym zyczeniem byloby stworzenie opony o takiej charakterystyce aby w upaly i mrozy zachowywala pelnie swoich mozliwosci - no niestety az tak dobrze niestety nie ma. Jesli nawet pominac twardosc mieszanki to zawsze pozostaje inny bieznik. Opony caloroczne w idealnych warunkach bede nieco gorsze od letnich, jednak podczas mrozow lub latem na mokrej nawierzchni wraz ze wzrostem predkosci okazuje sie ze te roznice mocno rosna http://www.autocentrum.pl/opony/czy-...ski-kompromis/
i tutaj inny artykul do poczytania (po niemiecku) http://www.autobild.de/artikel/ganzj...t-1256822.html
Jednakże oczywiscie dla kogos kto w zimie i tak nie zamierza przesiadac sie na opony zimowe kupno opon calorocznych bedzie lepszym rozwiazaniem niz jazda zima na letnich lub jazda latem na zimowkach.

tutaj jeszcze polecałbym zajrzeć, i skupić się na pozycji siódmej

http://www.adac.de/infotestrat/tests/reifen/winterreifen/2008_Winterreifen_Test_195_65_R15.aspx?ComponentId=29866&SourcePageId=31821

[kris75]

no to jeszcze poprosze test tej opony w zestawieniu opon letnich :P

[maciek_z]

a na zimówkach spokojnie jedziesz szybciej

czyli jadąc szybciej jedziesz niebezpieczniej

jestem tego samego zdania co kolega marlej108

uzywanie opon zimowych jak najbardziej, ale bez nakazu

poza tym władza nie jest od zajmowania sie takimi rzeczami

[shok]

uzywanie opon zimowych jak najbardziej, ale bez nakazu

poza tym władza nie jest od zajmowania sie takimi rzeczami

No ja przyznaje wam racje. Owszem trzeba używać jednak nie nakazywać.Trzeba przede wszystkim UŚWIADAMIAĆ.

[ Dodano: Nie 10 Paź, 10 21:11 ]
I przede wszystkim prędkość.Kidyś jechałem sobie może z 30km/h śnieg na drodze temp.ok -3, -4 'C i nagle zaczynam hamować i nic dosłownie nic pod cienką warstwą śniegu lód jak na lodowisku.Pękła rura z wodą która rozlała się na drogę! Awarię usuneli jednak nikt nie wpadł na pomysł żeby zabezpieczyć drogie.Posypało sniegiem i mimo nowych markowych zimówek nie było mowy o ich skutecznośći! Na szczęscie skączyło się szcześliwie. Pamiętajcie prędkość a nie zimowe opony to warunek bezpieczeństwa :!: